Wszystko będzie dobrze jeśli w tył naszego samochodu nie uderzy inny samochód z odpowiednią silą a wtedy ze zbiornika w którym jest gaz robi się torpeda która może zaatakować kręgosłup naszego dziecka,przyjaciółki lub kogoś innego kto będzie siedział na linii ataku tegoż zbiornika bo cóż go trzyma,....dwie opaski z cieniutkiej taśmy.....
Nie jest prawdą że zbiornik nie może się uwolnić z tych opasek,a jeśli się uwolni to automatycznie mamy również dodatkową małą bo małą ale dawkę gazu w aucie i na to również należy zwrócić uwagę...
Przepis mówi że zbiornik musi wytrzymać w kierunku wzdłużnym siłę 20g a w poprzecznym 8g i nie są to małe kilogramy (g-przyśpieszenie ziemskie...warto policzyć

bo to nie są kilogramy ) .....
Przepis mówi również że zbiornik powinien być maksymalnie chroniony przed skutkami kolizji a takie często ustawienie przeczy tej zasadzie gdy zbiornik prawie że dotyka tapicerki drzwi więc diagnosta takie ustawienie może uznać za niezgodne z przepisem ...
Pozdrawiam pozostawiając powyżej napisane przemyślenia pod rozwagę .....