Witamy ! |
---|
|
jrzeuski napisał(a):Nadciśnienie z blokady g... daje, bo po pierwsze szybko uchodzi przez odpowietrzenie a po drugie pojawia się tylko przy zwalnianiu blokady a woda wchodzi, gdy postój jest długi, więc trzebaby ciągle załączać i wyłączać blokadę, żeby nadciśnienie się utrzymywało. Znasz kogoś kto tak robi?
jrzeuski napisał(a):PS. Strasznie dużo teoretyzujesz. Byłeś w ogóle kiedyś w terenie? Mam nadzieję, że jak już kupisz Frotę i ją pomotasz, to nie będziesz jej podziwiał w garażu, tylko ruszysz z nami w krzaki i błota i pokażesz, co potrafi to auto i Ty jako kierowca
pafka napisał(a):Nie zgodzę się z Tobą, że g... daje. Zakładam, że woda dostaje się do przewodu odpowietrzenia jak jedziesz przez błoto czy wodę. W 90% przypadków jest to moment zapięcia blokady. Po wyjeździe ją odpinasz i tu następuje "wydmuchanie" wody zalegającej w przewodzie odpowietrzenia. Jak most stygnie na postoju to zasysa powietrze z "czystego" odpowietrzenia.
Laprathus napisał(a):a jak sprawdzić czy u mnie jest LSD, czy jest może wymontowane?
Bo z tego co mi się wydaje, to w terenie jak jedno koło jest zblokowane lub w gorze to powinien się przenieść napęd na jedną ośke... zdaje się u mnie takiego zjawiska nie było nigdy.
SKODA76 napisał(a):mógłbyś sobie założyć tylny most z blokadą od pajero tak jak to ma kol. mr. herring
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości