witam,
Po założeniu ironów w końcu udało się wyrwać na chwilę na jakieś mniejsze czy większe łąki. Jako że było ciemno i padało to znienacka zaatakowała mi frotkę "gliniana pułapka". Podczas wyciągania frotki do tyłu udało się złożyć prawą "kiwkę" do przodu skutecznie blokując resor. O ile wywinięcie go nie stanowi jakiegoś większego wyzwania przed domem to w terenie nie chciało mi się z tym walczyć. Są jakieś sprawdzone patenty aby temu zapobiec na przyszłość?? W samuraju siostry dospawaliśmy do ramy przed kiwkami po ceowniku i problem się rozwiązał, zrobić tak samo???