przez JaGrab3 » 05 wrz 2011 10:52:41
No ja już po operacji ...
Zalane było:
Środek xado anticarbon, to jest w spraju, działa rozpuszczająco na nagar - działa tak, że słychać jak nagar sie rozpuszcza, efekt taki jak Kret w odpływie, aż słychac bulgotanie.
Po tym środku, zalałem naftą, wlałem w sumie 0.5l nafty, równo do wszystkich garów. Z tego co zauważyłem to z silnikiem V jest mały problem, mianowicie taki, że cylindry są pochylone, i na rórne części tłoka nafta znacznie krócej działa, dlatego nie wiem czylepiej nie wlać nafry aż po świece.
No nic, postało tak 2 dni, w miedzyczasie zaobserwowałem (tyle ile się dało przez otwór od świecy), że nagar zszedł z tłoków, teraz mają kolor metaliczny, widać nadruki na denku :).
Po tych 2 dniach, cała nafta nie zeszła, przynajmniej z niektórych cylindrów, dlatego po przekreceniu rozrusznikiem, wychlapało się trochę na szmaty.
Po założeniu świec odpalił za 2 razem, i zaczał pracować, i kopcić masakrycznie - dopalała się nafta z wydechu.
W miedzyczasie zrobiłem płukanke silnika i wymieniłem olej.
Po zmienie oleju, kopcenie stopniowo zmniejszało się (nafta odparowywała z wydechu), tak po ok 10km jazdy juz nie kopciło wogóle.
Olej mam Valvoline maxlife 10w40.
I teraz jeżdże, i będę obserwował czy mniej oleju spala....
Kompresji jescze nie mierzyłem, bo po zalaniu naftą i tak była oszukana, bo sama nafta pozostawała w cylindrach i po zmierzeniu wyszło 17 barów. :).
Jeżeli taka operacja pomoże, to będę się cieszył :).
Czarny SIGNUM 2.0 Turbo, Astra II
Było: B 3.2 V6 Manual,Mitsubishi Galant Sport Edition,Carisma 1.6,civic 1.5


